Koniec moich problemów technicznych,rzeczywiście zmiana wyszukiwarki pomogła,i na dodatek zrobiłam to sama,ja kołek komputerowy:))Jestem z siebie naprawdę dumna:))
A poza tym to nic ciekawego,moje dzieci mnie dzisiaj dobiły,pogoda podła,ach....jutro będzie lepiej:))
Na zdjęciach trochę kwiecia i nowa poszewka.
Pozdrawiam:))
Przepiękna jest ta podszewka :)
OdpowiedzUsuńCo do gorszego dnia to pamiętaj,że takie muszą czasem być żebyśmy docenili te słoneczne, z grzecznymi dziećmi i uśmiechniętymi sąsiadami :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTaaaa, znam takie dni :> Ale wspaniałe w nich jest to że w końcu przemijają:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Aga, cieszę się, że już z bloggerem wszystko ok:) Czytałam co napisałaś u mnie:( strasznie mi przykro,że tak się układa! ale ja już z własnego doświadczenia wiem,że czasem życie za nas decyduję i może pewne rzeczy tak mają być właśnie. wiedziałam,ze tracę pracę, byłam przerażona, już nawet myślałam,że będę musiała robić coś innego, a tu niespodzianka:) mam szansę na stałą pracę:) tego się nie spodziewałam!dlatego myślę,że u Ciebie teraz tak jest,ale będzie lepiej:))trzymam kciuki!i mam nadzieję, że na wakacje uda Wam się wyjechać:) buziaki!
OdpowiedzUsuńpowodzenia....podusia przesłodka-pozdrawiam i zapraszam....
OdpowiedzUsuńsame cudeńka...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń