Ostatnio mam okazje szyć sporo ubranek dla okien;)głównie lambrekiny i zazdrostki.Oto efekty ostatnich kilku dni :
tutaj kolorki troche przekłamane,ale właściwy kolor można zobaczyć na zdjęciu powyżej.
Cały lambrekin miał aż 4 m długości,więc nie było szans żeby pokazac go na karniszu,nie dysponuję taką długością;))
A to zazdrostka do łazienki...
i jeszcze jeden komplet do kuchni:
A na koniec lniane lambrekiny uszyte już dawno temu,uszyłam ich aż 14 szt:))
Cały czas zbieram sie do sfotografowania pokoju po malowaniu mebli,ale nie mam jakos weny ani czasu,ale w końcu mam nadzieje,że się w sobie zbiore i .....:))
Pozdrawiam.
Cudne :-)
OdpowiedzUsuńPreciosos trabajos.
OdpowiedzUsuńbesos,,,,,
Ślicznie to wszystko wygląda:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! W moich ulubionych kolorach:)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na zdjęcia pokoju po malowaniu mebli :)
Pozdrawiam.
bardzo ładne te Twoje lambrekiny, jestem na etapie kupna zmian kuchennego okna - mam duże i problem ze znalezieniem odpowiednich...
OdpowiedzUsuńkolorek świetny!
Kratka z kropkami - fajne połączenie - i kolory super :)
OdpowiedzUsuńPiękne..i takie ciepłe, złotojesienne:)
OdpowiedzUsuńPiękne ubranka dla okienek. Grochy chyba najsłodsze. Szczególnie podoba mi się ta na pierwszym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam T.
Ale cudne te kropeczkowe lambrekiny, trochę się odgapiam, bo ja też będę szyła z tych właśnie kropek zazdrostki Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie tkaninek. No i oczywiście te lniane to cudeńka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw białych kropeczek na beżowym tle :) Zmotywuj się do zdjęć, jestem ciekawa malowanych mebli :)
OdpowiedzUsuńKilka podobnych szmatek, a jak ładnie mozna je wszystkie połączyć i skomponować. Bardzo mi się podoba pierwsza, bo właśnie w sobotę uszyłam dodatki do kuchni z tego samego materiału:) A wczoraj postawiłam kropkę nad i w postaci śnieżnobiałych nowych zazdrostek. Twoje prace jak zawsze są idealnie dopracowane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
Agnieszka
I czekam na zdjęcia tych mebli wreszcie:)
A ja nieustannie zachwycam się Twoim szyciem, uwielbiam ten motyw w groszki na beżowym tle, sama mam taką poduszkę. Pięknie!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia i dziękuję za komentarz:)
PIĘKNE :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie u Ciebie, tak jasno i domowo.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają:))szczególnie len:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiekne-wszytskie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szczerze podziwiam Twoje szyjątka...Tym bardziej podziwiam,ze ja "szyciowa noga" jestem....Piekne te lniane zazdroski z koroneczką....
OdpowiedzUsuńCUDO:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudeńka:)Pozdrawiam i dziękuje za śliczne czapeczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne.Widać ,że dbasz o każdy detal.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA CANDY :)
OdpowiedzUsuńsliczne, ogormnie lubię bezowy material w kropeczki:)Bardzo pasuje w roli zazdrostek:)
OdpowiedzUsuńTE KROPECZKI...ACH JAKIE CUDNOŚCI:)))..I TEN KOLOREK!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie naprawdę to jest piękne:D - http://twoje-okna.com/
OdpowiedzUsuńA może zaciekawi was temat Okien z Gryfina - jak tak to tutaj http://twoje-okna.com/zachodniopomorskie/okna-gryfino
OdpowiedzUsuń