No pomęczę Was,nie ma siły,troche się nazbierało zaległości w blogowaniu,więc musi sie teraz troche przewalić tematu....:))
Dzisiaj niebieski komplecik uszyty na zamówienie
Do siedziska na ławkę zostały jeszcze doszyte wiązania-kokardy na każdym rogu,ławka na którą było szyte jest z oparciem z trzech stron,dlatego muszą być takie pęknięcia w falbanie.Niestety zdjęcia po doszyciu juz nie zrobiłam,bo było dośc późno i od razu pakowałam do wysyłki.
I jeszcze komplecik zazdrostek z koronką
Was też zasypało,bo u nas zima jak się patrzy;))
Cieplutko Was pozdrawiam;))
Gdybym miała się na coś zdecydowac, wieków by zabrakło takie to wszystko piękne.
OdpowiedzUsuńKochana, aż ciepełko się robi w tak zimny wieczór jak się takie cuda ogląda.
Pozdrawiam cieplutko
dawno nie zaglądałam a widzę, że jak zwykle pięknie i uroczo!!!!:)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńQrcze ale Ty piękne rzeczy szyjesz.
OdpowiedzUsuńPodziwiam
u mnie mróz trzaska:((..śniegu brak...a takie męczarnia jak ty zapodajesz...to sama słodycz:)))
OdpowiedzUsuńCudowne to wszystko co szyjesz, podziwiałam na deccorii, teraz myślę że tu będę częstym gościem. Pozdrawiam cieplutko, bo mróz dzisiaj u mnie -6 , brrrr i zapraszam do mnie, Sylwia:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i starannie wykonane kompleciki:) Ty to potrafisz zachwycić:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńŚliczne, delikatne i muffinki. Wszystko uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńLubię jak męczysz nas swoimi poduchami,podkładkami i wszystkim co tutaj tworzysz:) zapraszam na candy http://alutkowe-handmade.blogspot.com/2012/10/candy.html#links
OdpowiedzUsuńwszystko cudowne, wdzięczne, dopieszczone.... same sliczności wychodzą spod Twych rączek...
OdpowiedzUsuńale cuda znowu nam pokazujesz!:)))
OdpowiedzUsuńAll so elegant and fine...I like your works !
OdpowiedzUsuńPat
Cudowności poszyłaś, a zazdroska jakby specjalnie dla mnie uszyta:))
OdpowiedzUsuńO jejciu ale cudne rzeczy uszyłaś,coś pięknego!!
OdpowiedzUsuńWszystko śliczne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy!
Pozdrawiam cieplutko!!!
Poduchy, koronki, jak cudnie u Ciebie... Trudno by było zdecydować co najładniejsze.
OdpowiedzUsuńBardzo słodziutkie uszytki i takie niebanalne kolory kuchenne :) Super!
OdpowiedzUsuńWszystko piękne!!! Widać serce i dużą staranność :) pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńAle piękne podusie :)
OdpowiedzUsuńWręcz cudowne :)
A u mnie jeszcze nie ma śniegu :P
Piękne te Twoje szyjątka:)w zbliżeniach widać ogromną staranność:))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńDokładność i staranność przewija się przez Twoje prace-pomysłowe wykończenia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Dusia
Bardzo przyjemnie jest pod twoim niebem :) az bym sie rozsiadla na twoim fotelu, przykryla pledem i wypila herbatke :) serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa męcz, męcz nas nieustannie, bo takie męczarnie miłe sercu :)
OdpowiedzUsuńjejku ... cudne te Twoje poczynania ! Ja niestety szyć nie potrafię, więc tym bardziej oczka cieszę takimi cudnymi tworami !