Bardzo spóźniona fotorelacja.

Na prawdę wstyd mi się przyznać,do tego,ile czasu potrzebowałam,żeby móc Wam pokazac moje wygrane,albo efekty zamianek z blogującymi koleżankami.Wszystko spowodowane jest oczywiście brakiem czasu,od kiedy szyciem zajęłam się zawodowo,mój dom poszedł niestety w lekką odstawkę.No ale na to nie ma rady...

 

Najdłużej na swoją premierę czekał plakat wygrany u Marioli z  Pod szczęśliwą 13. Ten plakat jest dla mnie bardzo wyjątkową wygrana.Kiedy zobaczyłam konkurs na blogu Marioli,pomyślałam,że raczej nie wygram,ale plakaty na stronie babafu.pl obejrzałam i wybrałam ten,który w tamtym momencie niósł dla mnie wyraźne przesłanie....Miałam wtedy dość ciężki okres związany z organizacją spraw zawodowych,momentami chciałam tym wszystkim rzucic w diabły....No a kiedy jednak wygrałam i plakat dotarł do mnie, pomyślałam,że on po prostu do mnie mówi:NEVER GIVE UP!!!

No i zastosowałam  się:)))

 

 

 

Czy widzicie ten piękny lampion z wikliny?Dostałam go od Ani z Home Sweet Home .Dla Ani szyłam woreczki dla Jej Synka Stasia,a Ania obdarowała mnie tym właśnie lampionem,oraz mnóstwem innych rzeczy,kiedy otworzyłam przesyłkę,zaparło mi dech.....

I kolejna rzecz,jaka trafiła do mnie drogą wymianki.Ja uszyłam dla Pauliny  poszewki na poduszki dla jej córeczek,a Paulina zrobiła dla mnie cztery gwiazdki i cudnego zająca wielkanocnego,którego pokaże w okolicach następnych Świąt:)
Paulinko, choc tak późno pokazuję co od Ciebie dostałam,to jednak bardzo Ci dziękuję,gwiazdki są obecnie w pokoju,kuchni i nie wiadomo gdzie jeszcze zagoszczą;))

 

A tutaj pozostałe cuda od Ani:

 

 

Aromatyczna herbatka i piękny zaparzacz...

 

.....cudnej urody zrobione własnoręcznie przez Anię podkładki pod kubki....

oraz śnieżynki,gwiazdeczki,serduszka,delikatne,kruche,piekne....

 

.....i jakby było tego mało,dostałam jeszcze koronkę,którą już wykorzystałam w pewnym projekcie;)

Aniu,ogromnie Ci dziękuję,za te wszystkie cuda;)

 





 

No i jeszcze na sam koniec,wymianka z Kasią z Domu na wygnanku ,poza dwoma kultowymi magazynami,dostałam tez Tildową książkę z wykrojami o tematyce wielkanocnej,którą zabrałam do pracowni i zapomniałam sfotografować.

Kasiu,dziękuję bardzo,dostarczyłas mi wiele radości:)

 



Zdjęcie robione wieczorem.....:)

 

 

Zamykam już cykl pt. "Co dostałam..."

 

Pozdrawiam:))

Agnieszka.