Żeby odpocząć trochę od czerwieni uszyłam kilka rzeczy w fiolecie,sama nie wpadłabym na to żeby ozdoby świąteczne zrobić w tym kolorze,ale moja koleżanka mi podsunęła taką myśl i oto są.....
Ale kiedy się zabrałam za szycie ,kolor ten coraz bardziej mi się podobał....
Ale na fioletach się nie skończyło..........
Dziękuję Wam za wszystkie miłe wpisy pod poprzednimi postami i pozdrawiam ;)
Kiedy Ty na to wszystko masz czas:))?ja ostatnio ostatkiem sił coś dłubię...
OdpowiedzUsuńAle święta będziesz miała kolorowe:)
pozdrawiam!
Pięknie wszystko......
OdpowiedzUsuńDziękuję za pomysł na fiolet:))moja córka mnie prosi o dekoracje świąteczne właśnie w fiolecie ,to pozwolisz że odgapię:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAga,jeszcze mam pytanie, stoję przed wyborem zakupu maszyny:) jaką polecasz?
OdpowiedzUsuńŚliczne ptaszki i krateczki:)
OdpowiedzUsuń