Pstryknęłam też kilka fotek mojego okna w kuchni po zmianie jego ubranka :)
Kiedy obserwuję zagraniczne blogi i widzę ubrane choinki to trochę się dziwię ,że tak wcześnie(u mnie to tylko "wystawka"na potrzeby zdjęcia).Ale szczerze mówiąc nie mogę się doczekać kiedy atmosfera świąt zagości u nas na dobre.No,jeszcze trochę poczekam....:)
Zapomniałabym,dostałam moje pierwsze wyróżnienie od Olusi 83.Dziękuję,następnym razem napiszę komu je przekażę,bo dziś już trochę późno.:)
Pozdrawiam Was serdecznie,pa,pa.
Śliczne są te podkładki:) Na pewno się spodobają obdarowanej osobie .
OdpowiedzUsuńTwoje prace są urzekające:) Podkładki bardzo pomysłowe, śliczne. A firankę w kuchni...najchętniej widziałabym u siebie ;) Cudo! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJa też się wstrzymuję z dekoracjami świątecznymi, choć już odliczam dni,żeby jednak coś przystroić:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie u Ciebie:)
p.s. wysłałam maila!
Dodałam już jeden komentarz, ale chyba zaginął, w razie co będę dwa:)Bardzo podobają mi się Twoje podkładki, sama się do takich przymierzam, ale na razie chyba będę napawać się widokiem Twoich. Poza tym super firanki i zazdrostki, bardzo ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)