Jestem zachwycona zmianą w Twojej kuchni.Ja w tym roku pierwszy raz wprowadziłam pastele na święta Wielkanocne i jestem nimi zachwycona,chyba będą co roku ze mną na wiosnę.I oczywiście nie muszę Ci pisać,że podpatrzyłam Twoje zasłonki.Boskie!!!I znając życie sama je uszyłaś.Zazdroszczę:)
Cudowne te stokrotki:) Widziałam podobne w piątek w lokalnym centrum ogrodniczym... już witałam się "z gąską", ale w oko wpadły mi niezapominajki i skusiłam się na nie:) Ale chyba jeszcze odwiedzę to centrum, haha:) Pozdrawiam mocno i życzę miłego tygodnia! PS. Rozdawajka u mnie niewielka, może się skusisz?
Wiosennie, pastelowo i radośnie w Twojej kuchni. Sukieneczki na słoiczki wyglądają bardzo romantycznie- podobają mi się. Stokrotki uwielbiam :). Uściski serdeczne
Nie wiem na czym polega ich uroda,ale jest powalająca-siła i delikatność w jednym.Też posiadam białe stokrotki i delektuje się ich urodą.Śliczne aranżacje i zdjęcia.pozdrawiam cieplutko...
Witaj! Śliczne stokrotki, też je bardzo lubię, są wyjątkowo urocze! Bardzo podobają mi się też Twoje zasłonki przepiękny materiał! Bardzo dziękuję za odpowiedź na moim blogu. Tak się składa, że ja jestem z okolic Bielska - Białej i często kupuję tkaniny w Pasmaszu. Pozdrawiam serdecznie!
Agnieszko kwiatuszki są urocze, taki sielski anielski klimacik masz..czuć lato nie wiosnę. Zapraszam Cie serdecznie na mój blog homefocuss.blogspot.com gdzie relacja z pysznego śniadanka i do sklepu redecor.pl na zakupy szkandynawskich marek Pozdrawiam Gosia
Ojjjj ja też kocham stokrotki :) zasadziłam w donicach na tarasie 2 odcienie różowych i białe . Teraz za każdym razem gdy przechodzę i na nie spoglądam , uśmiecham się do nich i coś podszeptuje :D hahahaha . Stały się nawet główną dekoracją sesji zdjęciowej do mojego urodzinowo - wiosennego Candy . Z radością spoglądam na Twoje fotografie . Pozdrawiam Ajm :)
Wciąż do Ciebie zaglądam i napatrzeć się nie mogę :) Zainspirowałaś mnie do zmian w mojej, bądź co bądź, nudnej kuchni. Nawet poczyniłam już pierwsze przygotowania do kuchennej rewolucji :) Gdy tylko skończę, niezwłocznie Cię o tym poinformuję. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, gdy zgapię od Ciebie kilka pomysłów :) Pozdrawiam serdecznie Stara Winiarnia
Otworzyłam buzię ze zdumienia! Na widok stokrotek też, ale przede wszystkim na widok tego, co potrafisz stworzyć! Wszystkie uszyte przez Ciebie rzeczy, które zobaczyłam na tym blogu, są wprost niebiańskie! Życzę wielu sukcesów.
Ukochane stokrotki świetnie graja z abażurem w kropki. Gratuluję wystroju i pozdrowienia serdeczne
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona zmianą w Twojej kuchni.Ja w tym roku pierwszy raz wprowadziłam pastele na święta Wielkanocne i jestem nimi zachwycona,chyba będą co roku ze mną na wiosnę.I oczywiście nie muszę Ci pisać,że podpatrzyłam Twoje zasłonki.Boskie!!!I znając życie sama je uszyłaś.Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńCudowne te stokrotki:) Widziałam podobne w piątek w lokalnym centrum ogrodniczym... już witałam się "z gąską", ale w oko wpadły mi niezapominajki i skusiłam się na nie:) Ale chyba jeszcze odwiedzę to centrum, haha:) Pozdrawiam mocno i życzę miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńPS. Rozdawajka u mnie niewielka, może się skusisz?
A jak pięknie komponują sie z Twoją kuchnią:-)
OdpowiedzUsuńJakie piękne pastele w Twojej kuchni:) Stokrotki prześliczne- też bardzo je lubię. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiosennie, pastelowo i radośnie w Twojej kuchni. Sukieneczki na słoiczki wyglądają bardzo romantycznie- podobają mi się.
OdpowiedzUsuńStokrotki uwielbiam :).
Uściski serdeczne
Jak pięknie u Ciebie :)))) stokrotki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem na czym polega ich uroda,ale jest powalająca-siła i delikatność w jednym.Też posiadam białe stokrotki i delektuje się ich urodą.Śliczne aranżacje i zdjęcia.pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńŚliczne stokrotki, też je bardzo lubię, są wyjątkowo urocze!
Bardzo podobają mi się też Twoje zasłonki przepiękny materiał!
Bardzo dziękuję za odpowiedź na moim blogu. Tak się składa, że ja jestem z okolic Bielska - Białej i często kupuję tkaniny w Pasmaszu.
Pozdrawiam serdecznie!
Pięknie u Ciebie stokrotki się prezentują :) aż zachciało mi się takich samych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszko kwiatuszki są urocze, taki sielski anielski klimacik masz..czuć lato nie wiosnę. Zapraszam Cie serdecznie na mój blog homefocuss.blogspot.com gdzie relacja z pysznego śniadanka i do sklepu redecor.pl na zakupy szkandynawskich marek Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńU mnie tez kwitna stokrotki.
OdpowiedzUsuńu mnie stokrotki niedawno wysiane do skrzyneczek pomalutku wyciągają listki w górę :) czekam aż ładnie wzejdą i ozdobią mój taras :)
OdpowiedzUsuńA u nas w ogóle nie ma stokrotek..Szukam w kwiaciarniach i nigdzie nie mają..
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia Aga!
Pozdrawiam
Wkońcu muszę zewnętrzne donice wyciągnąć i ruszać z sadzeniem :)bo mnie lato zastanie
OdpowiedzUsuńU mnie stokrotki nie mają szans przy krówce Ericu... ;) Będę cieszyć oczy u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSłoiki w ślicznych nakryciach. Zawsze do takich wzdycham :) Aga a może byśmy się na coś wymieniły?
OdpowiedzUsuńJeśli coś to pisz na maila ;)
Buziaki
K.
ja też je lubię ( kwiatki znaczy )
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają, tą kurkę masz fajną :)
OdpowiedzUsuńStokrotki piękne :) są to moje ulubione kwiatki zawsze będą mi się kojarzyły z moją pierwszą miłością :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie je uchwyciłaś w obiektywie :)
ślicznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOjjjj ja też kocham stokrotki :) zasadziłam w donicach na tarasie 2 odcienie różowych i białe . Teraz za każdym razem gdy przechodzę i na nie spoglądam , uśmiecham się do nich i coś podszeptuje :D hahahaha . Stały się nawet główną dekoracją sesji zdjęciowej do mojego urodzinowo - wiosennego Candy . Z radością spoglądam na Twoje fotografie . Pozdrawiam Ajm :)
OdpowiedzUsuńMałe -a cieszy ;)
OdpowiedzUsuńMiłość całkowicie zrozumiała, stokrotki mają w sobie to COŚ ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i kolorowy blog. Już obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWciąż do Ciebie zaglądam i napatrzeć się nie mogę :) Zainspirowałaś mnie do zmian w mojej, bądź co bądź, nudnej kuchni. Nawet poczyniłam już pierwsze przygotowania do kuchennej rewolucji :) Gdy tylko skończę, niezwłocznie Cię o tym poinformuję. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, gdy zgapię od Ciebie kilka pomysłów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Stara Winiarnia
www.starawiniarnia.blogspot.com
Cudne te stokrotki, a róż dodaje kobiecego uroku. pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOtworzyłam buzię ze zdumienia! Na widok stokrotek też, ale przede wszystkim na widok tego, co potrafisz stworzyć! Wszystkie uszyte przez Ciebie rzeczy, które zobaczyłam na tym blogu, są wprost niebiańskie! Życzę wielu sukcesów.
OdpowiedzUsuńDziekuję;))
Usuń