No nic nie poradzę na to,że lubię je szyć:))Tkaniny jakoś tak same układają mi się na stole według kolorów i wzorów,nic tylko kroić i szyć....;)) Znam więcej takich poduszkowych maniaczek...;)
Na następny raz mam przygotowane woreczki w podobnym klimacie;))
pozdrawiam,
Agnieszka.
Jak zwykle same śliczności! Chętnie zapisałabym się do Ciebie na kurs szycia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle piękne! A te z falbankami - cudne!
OdpowiedzUsuńAle piękne! A te z falbankami - cudne!
OdpowiedzUsuńa te w beżach...mniam:)))))))
OdpowiedzUsuńŚliczne to mało powiedziane!!!! Urocze, bajeczne , aż się serduszko cieszy , gdy na nie patrzę. A kapturki na słoiczki - cudne. Pozdrawiam joasia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduszki,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie prześliczne-fajną masz manie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie :) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńśliczne są..szkoda,że ja nie umiem szyć
OdpowiedzUsuńślicznie,pastelowo i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńTo szyj,szyj:)))i zarabiaj duuużo kasy,bo naprawdę pięknie szyjesz:)))
OdpowiedzUsuńLubisz i tyle....Wychodzi super...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,Marta
Śliczne poszeweczki, ta różowa z sercem jest przeurocza!
OdpowiedzUsuńśliczne te projekty Twoje, oj śliczne są:))))
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje prace!
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńJakie śliczności tu u Ciebie! Piękne prace :) Uwielbiam takie tkaniny:))) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło:)
Oj śliczne są, a twoja poduszkowa fiksację w pełni rozumiem ;-)
OdpowiedzUsuńI to szycie bardzo fajnie Ci wychodzi :)
OdpowiedzUsuń