piątek, 25 września 2015

Nasza pracownia.

Oj nie idzie mi ostatnio blogowanie....Czuję jakieś zmęczenie wiosenne,czy coś w tym stylu....;)
W czerwcu stuknęła nam z Olą rocznica w naszej pracowni.Nie muszę chyba dodawać,że od początku zbierałam się żeby zrobić kilka zdjęć w ogóle i w szczególe.Trochę mi zeszło.....
Kiedyś juz pokazywałam Wam zdjęcia zrobione przez profesjonalistę,ale te są zrobione moim własnym okiem:)

Pracownia jest spełnieniem naszych marzeń,nie przypuszczałam,żę można stworzyć COŚ z osobą z którą się wcześniej mało znało,a już stworzyć miejsce do którego przez pięć dni w tygodniu rano wychodzi się z uśmiechem na gębie,to już jest osiągnięcie...
Przez ten czas z Olą ani razu sie nie pokłóciłyśmy,nie robimy sobie żadnych numerów,nie rywalizujemy,nie zazdrościmy,wręcz przeciwnie,myślę,że możemy na siebie liczyć zawodowo i prywatnie,to się rzadko zdarza,żeby nie doszło do spięć i nieporozumień,kiedy się ze sobą na co dzień razem pracuje.
Nam się udało,myślę,że to niewątpliwy dar niebios,(Frania,nie płacz jak będziesz czytać:))

No dobra,miała być pracownia,a nie zwierzenia;))


 Oto moje królestwo.










 W głębi pomieszczenie,w którym Ola prowadzi kursy.


 A to część Oli,niedawno przeszło metamorfozę,i jak mówi Ola jest już kompletnie wyszykowane,i nie będzie już nic zmieniać,ale ja jej jakoś nie wierzę....:)



Mam Wam jeszcze do pokazanie nasz sklepik w nowym miejscu i nowej odsłonie,ale to mi oczywiście zajmie troche czasu:)

Pozdrawiam Was serdecznie,miłego weekendu:)
Agnieszka.

piątek, 4 września 2015

Poduszki,przytulanki i literki.

Wypadało by coś napisać w końcu,bo blog ulegnie przeterminowaniu niedługo....;)

Mam kilka zdjęć rzeczy szytych na zamówienie ale też takich które znalazły się w ofercie sklepu:








Zapraszam do 


http://lenzbawelna.pl/

Pozdrawiam.
Agnieszka