poniedziałek, 31 grudnia 2012

W Starym Roku mój mały staroć,czyli metamorfoza kołyski....

Jeszcze w starym roku pokażę to z czym się mordowałam od lata,najpierw usuwanie niezliczonych powłok starej farby,szlifowanie,polerowanie,później odstała swoje bo z braku czasu nie miałam kiedy sie za nia zabrać.Aż nadszedł grudzień i chcąc nie chcąc,trzeba było zakasać rękawy i do roboty.Biegaliśmy z nią z piwnicy na piętro kilka razy,malować można było tylko na górze,bo w piwnicy ciemno i wilgoć,ale malowalismy dopiero kiedy chłopcy juz spali,bo inaczej miała bym niezliczone odciski palców uwiecznione w farbie;))

Później trzeba było uszyć pościel,materacyk,koleżanka zorganizowała dno z dykty.Zdążyliśmy:))
Moja chrześniaczka ma urodziny przed samymi Świętami,ale impreza była w drugi dzień Świąt.Żeby było wszystko tak jak sobie wymarzyłam,to jeszcze wyszukałam piękną lalę-bobaska którą dostała w Wigilię pod choinkę,a w drugi dzień Świąt do kompletu kołyske.Powiem Wam,że było warto,dziecko zwariowało na punkcie tego bobaska,a kołyska to już było mega dopełnienie;))

Bardzo sie cieszę,że ze starocia,który plątał się od lat po domku gospodarczym udało mi sie zrobic cos co długo będzie cieszyło małą dziewczynkę i pozostanie w naszej rodzinie jeszcze przez wiele lat,kto wie może jeszcze jakies dzieciątko będzie się w niej bujać....a ma juz starowinka 72lata.Niezły wynik ,co?





A wyglądała tak:


Życzę Wam wszystkim dobrego,spokojnego roku,niech ten nowy czas będzie dla Was łaskawy:)
pozdrawiam
Agnieszka.




piątek, 28 grudnia 2012

Pozostając w temacie Świąt

Jako,ze dekoracje świąteczne nie pozostają u mnie zbyt długo,to puki co chcę się jeszcze nimi nacieszyć,dzisiaj w końcu zaświeciło słonko,więc popstrykałam trochę,do tej pory to jakaś ciemnica całymi dniami za oknem była...zero śniegu,ZERO.
Może w przyszłym roku będą białe Święta...






I jeszcze trochę kuchni...



Ten śliczny wianuszek udało mi się wygrać u Kasi w Latte House ,dziękuję Kasiu;)


A na następny raz mam dla Was premierowy pokaz odnowionej kołyski,która pokazywałam Wam tutaj  już chyba latem....trochę mi zeszło;)
Pozdrawiam:)

niedziela, 23 grudnia 2012

Obszerna świąteczna fotorelacja;))


 Jako że Święta tuż tuż,poczyniłam już dekoracje,choinka ubrana,w tym toku mamy żywą,pierwszy raz od wielu lat,dzieci podrosły i już nie ma obawy,że przewróca sobie ją na głowe,tak wiec nie musimy już małej,sztucznej upychac na komodzie....Przynajmniej mam taka nadzieje,bo z moimi chłopcami to nigdy nic nie wiadomo...;)

   


 Nad bieżnikiem i poduszką mordowałam sie przez trzy niedzielne wieczory;))haft na lnie to jednak nie jest moja mocna strona;)) ale z efektów jestem zadowolona.





Obrazek powstał z kawałka papieru do pakowania prezentów.







Wszystkim zaglądającym do mnie życzę radości,spokoju,rodzinnego ciepła,Wesołych Świąt;)
Agnieszka.

niedziela, 16 grudnia 2012

Zwiastuny....

Dziś kilka zwiastunów nadchodzących Świąt,na razie czerwony kolor opanował kuchnię,jeszcze nie mam typowo świątecznych dekoracji,ale czerwony mówi sam za siebie.Na pokój przyjdzie czas w tym tygodniu,przede mną jeszcze porządki,mycie okien,bo wcześniej nie było czasu,ale teraz już maszyna odpoczywa,więc ja skupię się na sprzątaniu i dekorowaniu.


Jak zobaczyłam to wiadereczko na wystawie w kwiaciarni,to już wiedziałam,że bez niego nie wyjdę;)
 


 Serwetnik  to też niedawny zakup,już długi czas zbierałam się do takiego zakupu.

  
A ściereczka w kwiaty to moja pierwsza wygrana w candy;)








 Pozdrawiam;)

wtorek, 11 grudnia 2012

Ogłoszenia;))

Przepraszam Was bardzo,że kazałam Wam czekać na wyniki candy,ale niestety czas galopuje w ostatnich dniach,wiadomo jak to jest przed Świętami,a u mnie już zdecydowanie ten czas jest w pełni.
Zatem żeby nie przedłużać,ogłaszam:
wylosowaną osobą jest Ma niusia  gratuluję,
napisz do mnie na agad2201@onet.pl swój adres i kolor choinki jaka wybierasz;))

Bardzo dziekuje Wam za udział w mojej zabawie:))

A przy okazji ogłoszeń chciałam Wam się pochwalić,nie mam tego w zwyczaju,ale to przecież miła rzecz,więc podzielę się nia z Wami.Jak już niektóre z Was zauważyły,mój blog pojawił się  w świątecznym wydaniu Mojego Mieszkania,co prawda na ostatniej stronie,ale debiut jest:))


No a żeby nie było tak całkiem bez wytworów rąk moich,to pokażę Wam jeszcze wianek,który dawno już temu zrobiłam na drzwi w przedpokoju.Niedługo ustąpi miejsca temu w sweterku;))
Zdjęcia kiepskie,bo wiadomo-przedpokój...




Pozdrawiam i miłego jutra Wam życzę;))

sobota, 8 grudnia 2012

Sweterkowa rodzinka;)

Od jakiegoś czasu chodziła za mną ta dzianina,a już kiedy zobaczyłam wianek na stronie Tendom,to wiedziałam,że musze pokombinować z jakimś sweterkiem.Udałam się wiec do ciucholandu,znalazłam odpowiedni egzemplarz i w ten sposób powstała cała rodzinka:))






I jeszcze trochę zawieszek świątecznych






Miłej niedzieli Wam życzę:))