czwartek, 28 czerwca 2012

Przyjęcie towaru....;)

Dzisiaj nowy towar,kolejne wytworki szyciowe.Tym razem delikatnie i bardzo spokojnie,ani jedna muffinka się nie prześlizgnęła.Ale babeczki juz są na warsztacie,więc następnym razem...








To obrus 1m/1m



 A tutaj serwetka,która równocześnie może być podkładką pod talerz.



Trochę spory komplecik,ale tak się jakoś rozkręciłam....jest jeszcze biała ściereczka z tą koronką,ale nie załapała się na sesję,bo później ją doszyłam;))
Pozdrawiam.



niedziela, 24 czerwca 2012

Poszewki i nie tylko

Chciałam Wam dzisiaj pokazać co udało mi się uszyć ostatnio pomiędzy zamówieniami,głównie poszewki,ale nie tylko,jak tylko uda mi sie wrzucic fotki.Wybieram sie też na zlot do Krakowa organizowany przez Deccorię,a tam będzie się odbywał kiermasz więc wszystkie wytwory rąk moich będą jak znalazł...Czy któraś z Was wybiera się też na zlot?Poza Anią z Anieliska,bo wiem,że Ania będzie  i strasznie się cieszę na spotkanie z nią.Chętnie poznałabym też niektóre z Was...no to jak ...jedziecie?  :))
















Mam jeszcze jedno pytanie do Was,mianowicie,bystrzakiem komputerowym to ja nigdy nie byłam,więc co jakiś czas pojawia sie problem nie do rozwiązania...;))
Od kiedy blogger zmienił cały układ nie ma już na blogach w lewym górnym rogu opcji "obserwuj",a kiedy próbuję się dodać jako obserwujący poprzez listę obserwatorów,dostaję komendę "zaloguj się",no więc loguje się,chociaż cały czas jestem zalogowana,po czym kolejny komunikat "zaloguj się" i tak w kółko.Nie wiem o co chodzi...może Wy wiecie?
Pozdrawiam;))

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Ciąg dalszy zmian

Dzisiaj druga cześć pokojowych zmian.Inaczej zagospodarowałam ściany,które aż się prosiły o zmiany,strasznie dużo czasu zajęło mi malowanie ramek-wcześniej były ciemne,i wywoływanie zdjęć.Ciągle coś jest do zrobienia,a doba-wiadomo...





A to stareńka puszka wygrzebana w piwnicznych czeluściach kiedy byłam jeszcze dzieckiem i pojęcia nie miałam co to vintage,a jednak miałam nosa...;))

Na komodzie zmienił się wystrój,tamten juz mi sie znudził


Nad biurkiem też nowe obrazki

To chyba tyle na dzisiaj,następnym razem będzie o szyciu;))
Pozdrawiam.

wtorek, 12 czerwca 2012

Zmalowałam coś....

Dzisiaj dla odmiany cos,co zmalowałam,a nie uszyłam.Wytargałam z czeluści piwnicznych takie stare drzwiczki,które kiedyś zasłaniały zbiornik wyrównawczy ,nie wiem czy wiecie o co chodzi,ale mniejsza z tym,teraz jest to inaczej zabudowane,więc ten kawałek drewna wykorzystałam trochę inaczej...

 
Pomalowałam na jaśniutki krem i stoją sobie w duecie z walizką.
Może jeszcze jakiś napis malnę...


Następna rzecz,jaka wpadła pod mój pędzel jest konik,którego dostałam od mojej mamy na dzień dziecka,co prawda był pomarańczowy w niebieskie kwiatki,ale mama wiedziała że docelowo to on pomarańczowy nie będzie...:)




A te śliczne podusie (piszę te,bo jest ich dwie) to efekt wymianki z Ania z Anieliska,podusie są u mnie juz od dawna,niestety Ania nie doczekała się na paczkę z mojej strony,jak to piszę to juz zaczynam się denerwować,nasza wspaniała poczta przewaliła gdzieś po drodze moją przesyłkę,dziady jedne,teraz Ania bidula czeka,aż zakupię jeszcze raz umówioną rzecz,bo nie mam niestety czasu wyskoczyć do miasta...




I jeszcze inne drobiazgi od Ani i woreczek od Qrki dołączony do szyldzików,które już wcześniej pokazywałam,dzięki dziewczyny;))


A na koniec wspomniane wyżej drzwiczki w momencie opuszczania piwnicy;)


Pozdrawiam Was serdecznie i słonka życzę,może w końcu nam łaskawie zaświeci;))

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Ale to juz było....;)

U mnie to juz chyba tradycja,że pastele przeplatają się z beżami,więc po stonowanych  fotkach przyszła znowu pora na pastele.Większość z pokazanych rzeczy to wynik niedawnych zamówień,a abażur i poszewka powstałe w tzw międzyczasie.


Zawieszka -serduszko i dwa obrusy 1m/1m,zgadza się Pati  ? ;)))


A coś takiego szyłam po raz pierwszy,worek na woreczki foliowe,jakoś tak blado mi wyszło to zdjęcie,bo w rzeczywistości te różyczki są na prawdę ładne.


A tutaj poduszka-serce też troche blada...





A tutaj produkt "uboczny" czyli abażur na lampkę,szyłam dla siebie....





Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam miłego tygodnia,pomimo tego co za oknem;))
Aga.