piątek, 13 lipca 2012

detale...

No właściwie to zmieniły się tylko detale,na nic innego nie mam czasu,ale nawet wolne chwile trzeba czymś zapełnić....:)


Pomalowałam dwie klamerki na różowo,dokleiłam kropki z dziurkacza i przykleiłam za pomocą ciepłego kleju do płytek.Tego mi było trzeba w tym miejscu,jak cos piekę lub gotuje z przepisu,to myk kartka do klamerki i juz mi się nie plącze po blacie,przydaje sie tez do przypięcia kartki z dawkami leków dla dzieci.


A tutaj zrobiony ostatnio wianek,tzn przerobiony,bo tamten juz mi sie znudził....i puszka trochę odmieniona,nakleiłam tkaninę w różyczki na taśmie dwustronnej.


Kubeczki nabyte w czasie ostatnich zakupów,na razie tylko dwa,bo byłam z mężem,a on juz by nie zniósł kolejnych nabytków w większej ilości,stare juz się nie mieszczą,po co więc nowe,znacie to?Ale następnym razem przemycę kolejne,sa jeszcze żółte i zielone....:))


Tutaj też na taśmie dwustronnej pasek materiału,pomysł zaczerpnięty od Ateny.



Pozdrawiam;))

29 komentarzy:

  1. Detale są najważniejsze. Piękna jest Twoja kuchnia. A gdzie kupiłas te cudne kubeczki?

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://winka-lavenderhome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przytulnie u Ciebie :-) Diabeł tkwi w szczegółach!

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepsze zakupy dodatków do domu sa bez męża :) znam to!
    świetny pomysł z klamerkami

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł z klamerką świętny!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale cudnie pastelowy kącik:)bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj szkoda, że w moim mieście nie ma Auchan. Chyba trzeba się gdzieś przejechać w poszukiwaniu tych kubeczków.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie piękne są te spinacze w kropki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie dodatki bardzo ładne, delikatne, pastelowe.
    Stworzyły przytulny kącik.
    Ale błękitna puszka w białe groszki jest najfajniejsza :))

    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniałe cudowności, bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  10. To właśnie detale i wszystkie dodatki sprawiają,że wnętrze staje się piękne i wyjątkowe oraz nabiera takiej domowej pełnej życia atmosfery :)

    Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo romantycznie jest teraz w Twojej kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja lubię oglądać Twoje nowości :D Aż buzia sama się cieszy :)Genialny pomysł z tą tasiemką, a klamerki też piękne, takie małe a jak cieszą oko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię Twoją kuchnię! Ciepła i klimatyczna.
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł z tymi klamerkami ! Że też wcześniej na to nie wpadłam, wykorzystam w mojej kuchni, mogę, mogę ? I chyba większość z nas przemyca coś absolutnie nam potrzebnego ukradkiem, za plecami męża :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aguniu, cudne masz te pastelowe dodatki :))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tymi klamerkami to miałaś świetny pomysł:))))Ja też kupuję czasem w tajemnicy przed M:))bo co oko nie widzi tego sercu nie żal:)))))a poza tym faceci nie mają zmysłu dekoracji:))))Bardzo fajne te Twoje półki :)))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam Twoje pastelowe dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj zgadzam się, świetne pastelowe dodatki!od razu jak się patrzy to takie letnie słoneczne:)Bardzo klimatyczna kuchnia:)Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  19. cudnie pastelowo u Ciebie :)
    pomysł z klamerkami super
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie dodatki bardzo ładne, delikatne, pastelowe.
    I bardzo podoba mi się pomysł z klamerkami:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ach jak ślicznie u ciebie:)Bardzo lubię takie pastelowe kolory.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie chcę roznosić spamu,
    Bardzo chcę wygrać więc Mam prośbę:
    Jeśli możesz proszę kliknij na dole strony Lubię to!
    Biorę udział w konkursie i chcę wygrać kubek termiczny:)
    Link do strony: http://www.domplusdom.pl/blog/garnitur-kawy-kropla
    Z góry dziękuję za pomoc:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Detale śliczne, tworzą super klimat. Pięknie u Ciebie:))
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam takie pastelowe dodatki, kropeczki, różyczki, krateczkę. Pięknie jest w Twoim domku :))))

    OdpowiedzUsuń
  25. Taką kosmetyczkę to bym chciała jak nic !

    OdpowiedzUsuń
  26. ale znajduje u Ciebie dużo inspiracji.
    Też bym chciała tak zmieniać i przemalowywać jak ty:) nie mam za bardzo możliwości ani materiału. staram się tam gdzie mogę to przemycam zmiany :)
    zapraszam do mnie
    http://paulapearls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń