niedziela, 10 lutego 2013

No to wykrakałam....

No normalnie sobie wykrakałam,ostatnio tak zaczepnie i trochę przekornie rzuciłam,żeby mnie ktoś zatrzymał.W gruncie rzeczy wcale nie potrzebowałam zwolnienia,bo fajnie się rozkręciłam,produkcja szła pełną parą....No ale jednak zwolnic musiałam.Bo zatrzymał mnie kto?A no pani angina.
No naprawdę nie pomyślałabym nigdy,że dostanę anginę,nie pamiętam kiedy chorowałam ostatnio na to choróbsko....chyba w podstawówce.Ale moje dziecko ostatnio chorowało,więc od niego musiałam złapać.Takiego bólu gardła nigdy nie miałam i nikomu nie życzę.Ale przymusowy antybiotyk po dwóch dniach postawił mnie na nogi.
Mam nadzieję,że mój limit chorobowy na ten rok został już wyczerpany,toż to jeszcze grypa niedawno u mnie gościła.....

Ale już się ogarniam i niedługo zabieram do pracy.Jutro też odpiszę na maile,które zostawiłam bez odpowiedzi z w/w przyczyn...

A na razie migawki z mojego pokoju,kilka poduszek doszyłam,ale w gruncie rzeczy niewiele się zmieniło:







Następnym razem będzie kuchennie,bo tam się troszkę więcej zmieniło
pozdrawiam Was ciepło i trzymajcie się zdrowo;)
Agnieszka.

26 komentarzy:

  1. widzę, że nie tylko mnie ogarnia mania poduszek, wymysliłam sobie 16 sztuk - każda inna :) i powinnam powoli zabrać się za realizacje tego planu :)
    pozdrawiam Cię serdecznie
    Aga z otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne poduchy, pokój bardzo miły i przytulny. Życzę Pani dużo zdrowia i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam oglądać Twoje mieszkanie, więc nawet jeśli nic nie zmienisz możesz wklejać zdjęcia, bo mnie się to chyba nigdy nie znudzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dużo zdrówka :) podusie są urocze ....

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne,moje kolorki:))///no zdrówka:))

    OdpowiedzUsuń
  6. oooooj kuruj się: malinki, imbirek i cytrynka! wszytsko razem do herbatki i już :)
    slicznie u ciebie :) sliczne poduszki! Śliczne śliczne śliczne wszytsko tam masz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Poduchy piękności a Tobie zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Z choróbskiem to tak niestety bywa, że atakuje w najmniej odpowiednim momencie :(
    Dużo zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrówko duuużooo życzę! Poduchy tworzą piękny klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrówka życzę :) Poduchy śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Poduchy fantastyczne!!! Zdrówka, zdrówka, zdrówka!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale cudnie masz! bardzo podoba mi się tapeta:))) dużo dużo zdrówka dla Ciebie
    uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O bidusiu:)))jak nie grypa to angina:))kuruj się:))żebyś mogłą dalej szyć takie piękne rzeczy:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne podusie, ja też ostatnio obkładam się nimi namiętnie. Są takie przytulaśne i ładniutkie. A angina jest paskudna wiem coś o tym. Kiedyś ciągle na nią chorowałam no ale mam to już za sobą. Teraz się tylko przeziębiam.
    obserwuję i zapraszam też do mnie na staraszafa123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. N anginę, jak migdałki bardzo "zapalone: pomagają ... lody :)))Ale ja też nie pamiętam, kiedy ostatnio ją miałam. tfu, tfu!!! Żeby nie wykrakać:) Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Poduchy urocze...zresztą nie tylko one:-)
    Zapraszam do mnie.

    http://mymilka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przytulnie u Ciebie:)
    Zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  19. U Ciebie jak zwykle pięknie! Śliczne poduchy. Życzę zdrowia. Ja w zeszłym roku miałam "przyjemność" poznać, co to znaczy angina. To koszmar jakiś :) Nie wiem, czy może dorośli przechodzą ją ciężej, czy stają się z wiekiem mniej odporni na ból, ale takiego bólu z dzieciństwa nie pamiętam. Zatem współczuję bardzo, na szczęście masz to już pewnie za sobą.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piekne te Twoje beze:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ pięknie ;) wow ! uwielbiam te kolory.

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj :))
    Tak sobie mysle dlaczego ja dopiero teraz do Ciebie dotarłam.
    Rany jakie Ty piękne rzeczy tworzysz ,jestem pod ogromnym wrażeniem.
    z przyjemnosci dodaje bloga do ulubionych i pozwole sobie zagladać
    Pozdrawiam ;) Beata

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne. Mogę oglądać te arcydzieła bez końca.

    OdpowiedzUsuń