sobota, 15 czerwca 2013

Dziś nie bedzie o szyciu....

Pomyślałam,że może już macie dość postów szyciowych,więc postanowiłam wrzucić kilka zdjęć kuchni,którą zresztą też często pokazuje;))
Nasza kuchnia,to prawdziwe serce domu,spędzam w niej najwięcej czasu w trakcie dnia,lubię po prostu w niej przebywać.A jak jest u Was,lubicie swoje kuchnie?



 Nabyłam ostatnio niebieską foremkę żaroodporną, lubię w niej robić szybkie słodkie co nieco,np truskawki pod kruszonką,pycha;))



 Te nożyczki widziałam w sklepie z tkaninami już dawno temu,coś mi wtedy przyćmiło jasność myślenia i nie kupiłam,potem żałowałam,ale juz nie było,dlatego kiedy pojawiły się znowu,zakupiłam w dwóch kolorach,u mnie na pewno się przydadzą:))


A to mój ostatni łup z odzysku,wszystkie marzymy o drucianych koszach,koszykach,niestety są dość drogie,dla mnie na razie na liście do spełnienia kiedyśtam,ale jakież było moje zdziwienie,kiedy moja mama któregoś dnia wyniosła do ogrodu masę papierów ściernych,żeby sobie coś tam przeszlifować,a papiery owe zajmowały ten właśnie koszyk.....i to mój koszyk ze starego roweru.Zupełnie o nim zapomniałam....chyba nie muszę dodawać,że do piwnicy juz nie wrócił.;))





Życzę Wam pięknej pogody na niedziele,mnie bardzo przyda się troche słoneczka,żeby poleżeć na leżaku,poczytać zaległości prasowe....ach.....
pozdrawiam,
Agnieszka

51 komentarzy:

  1. bardzo ładną masz kuchnię:))miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja kuchnia niebawem tez bedzie taka mila do posiedzenia. Gdzie kupilas takie fajne nozyczki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Twojego szycia nie mam dość bo robisz to perfekcyjnie i przyjemnie się na to patrzy.
    Ja marzę o dużej kuchni w której można posiedzieć i pogadać , niestety moja jest malutka .
    Twoja kuchnia prezentuję się pięknie i przytulnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuchnia świetna,ale już o tym pisałam.A nożyczki skradły moje serce,podrzuciłabyś adres gdzie można je kupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytacie o nożyczki więc podaje namiar,kupiłam je w Bonotexie,sklepie z materiałami w Bielsku-Białej,szyjące dziewczyny z okolic na pewno tam zaglądają;)

      Usuń
    2. Witaj,wysłałam Ci pytanko na email.Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Ślicznie. Dzięki za wczorajsze spotkanie - było super!
    Pozdrawiam i odpocznij już trochę na tym leżaczku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo sie cieszę,ze sie z Wami spotkałam,miła odskocznia od codzienności;))Na leżaczek zaraz się wybieram,ale cos chmury nadciągaja;)

      Usuń
  6. Też jestem chora na punkcie koszyków drucianych ale musza jeszcze poczekać:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  7. Drewniana szafka - świetna!!! A w tak pięknej kuchni rzecz jasna , że miło się spędza czas!!!!! A ja swoją kuchnię będę miała za jakieś 3 miesiące. Mam nadzieję, że będzie choc troche tak przytulna jak Twoja "0)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pod Twoim Niebem rzeczywiście jak w Niebie! Pastelowo, błogo, uroczo...
    Miło było Cię poznać!!!
    Pozdrawiam:D
    PS. Niestety nie znalazłam maila do Ciebie, albo źle patrzę, albo okulista się kłania:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez było strasznie miło,świetne z Was dziewczyny,no i te wspólne tematy-bezcenne;)

      Usuń
  9. Masz bardzo ładną kuchnię! Miło do niej zajrzeć, chociaż o szyciu też lubię Twoje posty i wcale mi się nie nudzą :)
    No proszę jakie to skarby można w piwnicy znaleźć :)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie odkrywać we własnym domu rzeczy dawno zapomniane i nadawać im nowe przeznaczenie... uwielbiam to. W kuchni masz cudne dodatki, które stwarzają klimat.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przytulne, ciepłe miejsce...i tyle klimatycznych dodatków! nic dziwnego, że lubisz swoją kuchnię:-) Ja swoją też lubię,choc jest mała:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aga, ja bym z chęcią wykradła połowę (przynajmniej) gadżetów z tej kuchni. Jest śliczna i pełna fantastycznych przedmiotów. Jak masz gości, to chyba najpierw szperaja po półeczkach i oglądają wszystko, jak w "muzeum wspaniałości" ;-) Moja kuchnia to mocno pulsujący organizm. Uwielbiam w niej być i bardzo lubię ciągle coś kombinować i z wystrojem i z jedzeniem. Buźka:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny koszyk. Te nożyczki mnie zachwyciły, gdybym takie spotkała to też kupiłabym dwie pary :) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  14. dawno tu nie bylam)rzadko zagladam do siebie, a co dopiero do innych, ale wpadlam na chwile)))kuchnia cudna jak zawsze wraz z jej dodatkami))) a ja nigdy nie bede miala dosc twojego szycia,uwielbiam je)))pozdrawiam cieplo)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj jak pięknie u Ciebie!!! A te nożyczki są bajeczne! Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczne Twoje kuchenne skarby :) A kuchnia piękna o każdej porze roku :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. I dobrze ,że nie o szyciu:)))czasem trzeba odpocząć od codzienności:))i myślę ,że nam się to udało w piątek:)bardzo Ci dziękuję Agnieszko,że pomyślałaś o mnie:)dziękuję Ci za przemiłe spotkanie:))mam nadzieję,że nie ostatnie:)))że takie spotkania wejdą nam "w krew":)))jesteście takie cudnie pozytywne,że chciało by się "jeść Was łyżkami":)))))))))))buziaczki:)kochana:)))pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ,Bożenko,ja też strasznie sie cieszę,że sie spotkałyśmy,obie chyba oderwałyśmy się od trosk codzienności:))Mam nadzieje,że częściej będziemy to robić:))pozdrawiam.

      Usuń
  18. Fantastyczny klimat stworzyłaś w swojej kuchni!!!!Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne te nożyczki, niebieskie bym kupiła od razu, choć mam pewnie w sumie z 10 par :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  20. Kuchnia jest bardzo ładnie i skromnie ale z przemyśleniem urządzona. Życzę udanego, niedzielnego leżakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj,
    twoja kuchnia jest wspaniala, taka "ciepla" i kolorowa, pozdrawia ania z przygod z drutami

    OdpowiedzUsuń
  22. śliczna jest twoja kuchnia. lubię tez swoją choć nie jest tak piękniutka :)
    tobie gratyluję dołączenia do Klubu kobiet z pasją :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ;) Duzo skarbów:) przydatnych i milych dla oka.Niestety w dniu spotkania na ktore mnie zaporaszalas bylam w pracy:( 12h Mysle ze bylo fajnie i sympatycznie:) Wiekszosc naszych blogerskich kuchni to serca domu:) moja wciaz w marzeniach i juz blizej niz dalej:) choc ponoc ta jest niezla...a to tylko pseudo aneks..brrr. Odnosnie szycia narazie stoje z infi kolezanka jest na LITWIE.POZDR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to szkoda,bo fajnie było,dziewczyny super;))może następnym razem sie uda spotkac w większym gronie;))

      Usuń
  24. Na prawdę piękna kuchnia! Wcale nie dziwię się, że lubisz tam przesiadywać...;o)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo ładnie u ciebie, ciepło i przytulnie:) a Twoje prace zmobilizowały mnie, żebym sama coś swojego w końcu zrobiła:) i wczoraj machnęłam dwie poszewki na podusie:D pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ileż cudnych zakamarków u Ciebie i jaki klimat! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też mnóstwo czasu spędzam w kuchni. Lubię to bardzo! Dla mnie to serce domu. Najważniejsze miejsce. Ach te nożyczki niejedną z nas by urzekły ;)
    Buziaki
    K.

    OdpowiedzUsuń
  28. lubie swoja kuchnie...choc mam ochote na malutkie zmiany:)m agus ja bardzo lubie te te=woje klimaty:)00...no i zakupiłam gazetkę"MM"...-gratuluję:)))))

    OdpowiedzUsuń
  29. Agnieszko bardzo ładnie masz u siebie:)))))))))
    Aga raz jeszcze gratuluję MM;) mamy pamiątkowy numer:))))

    OdpowiedzUsuń
  30. Moja kuchnia to w tej chwili koszmar. Aktuanie ją remontuję i jest tylko cement na podłodze i gołe ściany. Ale nicierpliwie czekam na moment kiedy wstanę rano i wejdę do kuchni z nową podłogą i nowymi meblami.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna ta Twoja kuchnia, taka właśnie mi się marzy :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. kuchnia przecudna ... a te nozyczki sa przeswietne ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Agnieszko:)Bardzo mi się podoba Twoja kuchnia. i wcale się nie dziwię,że ją najbardziej lubisz..tyle w niej przeuroczych drobiazgów,pasteki,nadstawka na blacie super,no i te nożyczki są takie słodkie.Aczkolwiek również uwielbiam resztę Twojego mieszkania:)A ja czy lubie swoją kuchnie...jeszcze nie mam własnej,wymarzonej kuchni ale jak będę miała to też będę w niej przesiadywać..Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Twoja pastelowa kuchnia jest bardzo, bardzo przytulna, wcale sie nie dziwie ze lubisz w niej najwiecej czasu spedzac.
    Nozyczki swietne :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Aga, super pomysł z tym koszykiem od roweru!!!! Naczynie do zapiekania piękne, też robię często jabłka pod kruszonką ale w kokilkach, masz rację są mega pycha!!!
    Kuchnia cudna, podobnie jak Ty spędzam w niej sporo czasu, ostatnio dokładnie w piekarniku jak wiesz:)
    pozdrowienia,
    ps. a posty szyciowe są zawsze bardzo, bardzo pożądane!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Agnieszko, z przyjemnością pobuszowałam sobie po Twoim blogu. Twoje prace są pięknie wykończone i z cudnych materiałów:) Kuchnia z duszą, w której ma się ochotę usiąść z kubkiem kawy na długie pogaduchy:)
    Pozdrawiam serdecznie, oczywiście będę od dziś pilnie "obserwować":)

    OdpowiedzUsuń
  37. Tez kiedyś miałam taki druciany koszyk ;-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  38. aGNIESZKO GRATULUJE Publikacji w "MM" .
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Cuda cudeńka w tej Twoje kuchni! :)

    OdpowiedzUsuń