piątek, 7 czerwca 2013

pierwsze moje okładki.

Z uszyciem ich nosiłam się już od dawna,no może nie od tak dawna jak z uszyciem tildy,albo królika,ale jednak sporo czasu minęło,zanim się za nie zabrałam.A tildy jeszcze muszą poczekać,myślę,że może kiedy moje dziecko wreszcie pójdzie do przedszkola od września,zabiorę się i za nie;)) A na razie okładki:

A jeżeli się Wam spodobają to zapraszam  na Agrafkę


Wszystkie te cudne naklejki które widzicie na moich okładkach zakupiłam na Retro Soup  wszystkie etykiety,naklejki,taśmy są po prostu genialne,nie jest to na pewno mój ostatni zakup:)




No i jeszcze na dokładkę,kilka kuchennych "niezbędników" ;))



Życzę Wam słonka,słonka i słonka;)))
Agnieszka.

30 komentarzy:

  1. cudne , poprostu zazdroszcze rączek
    jestes moja inspiracją


    całuski http://straganowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Prace jak zawsze piękne:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  3. okładki wyszły cię perfekcyjnie !!! sa cudne

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko takie śliczne i tak perfekcyjnie wykonane,że aż zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne okładki i kuchenne niezbędniki:-) widać z jaka pasją i dokładnością wykonujesz wszystkie rzeczy, zazdroszczę:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. elegancko w takich okładkach prezentują się zeszyty
    świetny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  7. OI AMIGA,NÃO PARECER SER PRIMEIRA,ELAS FICAR PERFEITAS,PARABÉNS.BOM FIM DE SEMANA.VALÉRIA.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne okładki, aż miło mieć coś takiego koło siebie na biurku:)Naprawdę wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne te okładki, takie romantyczne i dopracowane pod każdym względem:) super pomysł! Pozdrawiam Ala

    OdpowiedzUsuń
  10. Te okładki są przepiękne!!! Bardzo mi się podobają :))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Okładki urocze,a reszta też śliczna i z precyzją wykonana.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne...i te kropeczki :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. perfekcyjne!moim faworytem sa lniane;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Okładki piękne:)czy te etykietki na nich to grafika na materiale ?:)sama je tworzyłaś czy gdzieś znalazłaś wzór,bo bardzo mi się podobają i może bym coś z nimi wymyśliła:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne rzeczy! Raz także zdarzyło mi się uszyć okładkę; na książkę dla przyjaciółki:) Twoje zeszytowe są naprawdę fajne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Agnieszko:)Gratuluję Tobie znalezienia się w "Blogowisku" w "Moje mieszkanie".Pamiętam Cię także z deccori...bardzo mi się podoba Twoje mieszkanie:)Same cudeńka wyczarowujesz... i okładki i ptaszki i serducha i z meblami potrafisz zrobić cudo :)Wspaniale jest pod Twoim niebem :)Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne! Ostatnio natrafiłam na taki problem: jestem na placu zabaw, czytam, dziecko się bawi w kałuży... Dziecko coś chce, odkładam książę, dziecko idzie do piaskownicy i takie tam różne rzeczy się dzieją... Patrzę, a książka mokra i w piasku... I tak sobie pomyślałam o okładce - nakładce, o czymś co by mi zabezpieczyło książkę przed działaniami dziecka...

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluje Tobie serdecznie: poprzez " Moje Mieszkanie" trafilam na twoj blog. Lubie bardzo blogi "handmade". Piekne te Twoje rzecze.
    Herzlichst
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne wszystko! Fajnie było o Tobie przeczytać w MM. Pozdrawiam cieplutko. ANia

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne rzeczy szyjesz- misterna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Super, podoba mi sie......Zapraszam też do mnie na mały rekonesans klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne !!! mam pytanie odnosnie tych naklejek o ktorych wspominasz z Retro Soup: czy one są z papieru? czy jest to taki materiał ktory można naszyc np. na poszewkę? Widziałam u Ciebie poduchy właśnie z podobnymi aplikacjami:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń