Witajcie dziewczyny:))
Od razu bardzo Wam dziękuję,za wszystkie miłe komentarze,budujące i pozytywne słowa,jest to dla mnie ogromnie ważne,bo poza tym,że od jakiegoś czasu mam poczucie,że coś fajnego w życiu mi się udało zrealizować,to przecież doskonale zdaję sobie sprawę,że te ochy i achy nie będą trwały wiecznie.Tzn moje ochy i achy,bo nie mam nic przeciwko zachwytom moich ewentualnych klientów:)))Ale serio:wiem,że założenie działalności to tzw pryszcz w porównaniu z tym,żeby utrzymać się na rynku,tak jak napisała mi Patti w jednym z komentarzy.Teraz czeka mnie ciężka praca,główkowanie i nieraz pewnie oddech fiskusa i zusu na karku;))Ale wiecie co,kiedyś pewna Anetka z Krakowa(pozdrawiam;)),mój dobry duch,nakręcający mnie wiele razy do działania,powiedziała coś w stylu:"Kto będzie wykonywał pracę którą kocha,ten do końca życia nie będzie musiał pracować" Celne,prawda?
A teraz obiecana część ekspozycyjna,poważnie brzmi,ale wygląda nieco mniej profesjonalnie.Dlatego proszę Was o wyrozumiałość,wystrój o jakim marzę na razie pozostaje w sferze marzeń,ale jak już dobrze wiemy,marzenia się spełniają,więc spokojnie poczekam.Marzą mi się lżejsze regały,ale tylko na takie starczyło kasy,na razie w roli stołu ekspozycyjnego mój stareńki stół kuchenny,ale przynajmniej mam gdzie usiąść z klientką i obrgadać szczegóły zamówienia,nie muszę sto razy dzieci uspokajać,żeby z kobietą słowo zamienić;))
Na razie jest tak:
Towaru będzie sukcesywnie przybywać,toteż myślę,że będę Was molestować często tymi regałami;)))
Pozdrawiam Was serdecznie i wielkie dzięki;))
Agnieszka.
Powodzenia w prowadzeniu twojego marzenia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mądre słowa Anetki:))trzymam kciuki:)chętnie bym u Ciebie pobuszowała:)))
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda pięknie :))
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze i z pewnością odniesiesz sukces !
Pozdrawiam :)
Tworzysz takie cuda,ze z pewnoscia Ci sie uda nie tylko utrzymac sie na rynku ale i wykosic konkurencje.Ja w Ciebie wierze!!!
OdpowiedzUsuńCiasny, ale własny, no i jaki ładny. Powodzenia, naprawdę warto uwierzyć w własne siły, my z mężem jesteśmy na swoim już 25lat i jakoś dajemy radę, duża odpowiedzialność ale i duża radość.
OdpowiedzUsuńMolestuj , molestuj, są takie śliczne , że można patrzeć i patrzeć, pozdrawiam, i życzę mnóstwa klientów :)
OdpowiedzUsuńSukces murowany nikt nie oprze się takim cudeńkom ,zapraszam na swojego bloga i dodanie mnie do obserwacji dopiero zaczynam ,pozdrawiam Ewa http://uszycprzerobic.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKibicuję z całego serca! Wiem, że chęci i umiejętności ci nie brakuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super! Z miłą chęcią będę oglądać nowości w Twojej pracowni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
życze powodzenia :-))))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się nawet wirtualnie chodzi między takimi regałami! Cudeńka!
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda. Źyczę sukcesu i mnóstwa zadowolonych i powracających klientów.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają te cudeńka na białych regałach! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńpowodzenia życzę...
OdpowiedzUsuńteż przybieram się do... spełnienia jednej mojej myśli
Powodzenia :) Bardzo przytulnie i pozytywnie wygląda Twoja pracownia, w takim miejscu napewno można się dobrze czuć :)
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piękne :) Do odważnych świat należy, trzymam kciuki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwszystko jak zwykle piękne i cudowne, tak więc, jak dla mnie, proszę często wrzucaj takie napajacze wzrokowe! :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę z całego serce:)
OdpowiedzUsuńChoć rzadko zostawiam komentarz, to zaglądam często z wielką przyjemnością.Gratuluje Ci przede wszystkim odwagi, bo ja nie mogę jakoś podjąć decyzji o rzuceniu pracy, której nienawidzę i spełnieniu swoich marzeń:( Piękny cytat przytoczyłaś w swoim poście, na pewno daje mi dużo do myślenia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki:)
Z całego serca życzę powodzenia i trzymam kciuki za sukces. Pięknie spełniasz swoje marzenia :)
OdpowiedzUsuńNieustannie mogę oglądać Twoje cudowności, więc dla mnie to nie problem:)
OdpowiedzUsuńKto ma sobie dać radę, jak nie Ty?:)
pieknie jest:)życze powodzenia
OdpowiedzUsuńAgnieszko podaj adres sklepu.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powodzenie projeku, tym bardziej, że sama jestem na początku swojej drogi :) Pięknie tu u Ciebie. Tworzysz cudeńka. Zaglądam regularnie i postanowiłam wyjść z podziemia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na http://joconcept.blogspot.com/
Moja Kochana -kto nie ryzykuje,ten nie pije szampana:) Trzymam kciuki,żebyś mogła jak najszybciej wznieść toast:))Pięknie to urządziłaś,a Twoje prace zawsze podziwiam,są śliczne.
OdpowiedzUsuńGdzie to wszystko można podziwiać,może mam niedaleko?
pozdrawiam
Trzymam kciuki za powodzenie i z całego serca życzę Ci wszystkiego najlepszego, bo popieram takie pomysły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Jola z "żyjąc z pasją".
Powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńAga towaru zatrzęsienie!:) trzymam mocno kciuki:))))
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądają Twoje dzieła na białym tle. Świetny pomysł z tą ekspozycją. Z całego serca życzę Ci powodzenia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprześliczna pracownia:) teraz tylko żeby było w niej dużo klientów i będziesz mogła kiedyś zrobić ją jeszcze piękniejszą:) czego życzę ci gorąco. Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńWszystko piękne i trzymam kciuki za POWODZENIE!!! :D
OdpowiedzUsuńmolestuj, molestuj! ;-)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Powodzenia!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!!! :)
OdpowiedzUsuńTak tak tak zgadzam się ze słowami że ważne jest robić to co się kocha bo wtedy nie robisz tego na siłę tylko z pewna pasją, zamiłowaniem i oddaniem, które jest najistotniejsze podczas stworzenia perełek jakie chcesz przekazać czyt. sprzedać innym. Znam Panią Marię, która całe życie pracowała jako urzędas i beczała z tego powodu nie raz, a dopiero po przejściu na emeryturę ulepiła swoje marzenia i zajęła się garncarstwem :)Trzymam za ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńśliczne i powodzenia:-)
OdpowiedzUsuńNapewno sie uda!!! Pozdrawiam i kciuki trzymam!
OdpowiedzUsuńsuper:)
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie Agnieszko!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko masz talent! Zyczę powodzenia. Pięknie szyjesz :)
OdpowiedzUsuńwww.mojaslodkachatka.blogspot.com
Tematycznie i pięknie skomponowane :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wspaniały pomysł z własną działalnością :))
Pozdrawiam :)
super ze się odwazylas :) trzymam mocno kciuki za Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńWeszłam, przeczytałam, obejrzałam i szczęka mi opadła. Cudeńka.! Zagoszczę się tu na stałe;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi i życzę wytrwałości, a tego pewnie nie zabraknie, jeśli robi się rzeczy z pasją:)) Prace są piękne:) Powodzenia:))))
OdpowiedzUsuńO Boże jak cudownie!!! Wspaniale to urządziłaś. Od razu widać, że masz dar!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Witaj Agnieszko :)Ślicznie i z pomysłem urządziłaś swoją pracownie,tworzysz mnóstwo cudnych rzeczy.To prawda "kto nie ryzykuje ten niema",ja Tobie życzę aby to ryzyko się opłaciło:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak przy porannej kawie czytam sobie dzisiaj Twojego bloga i powiem ci, że jestem pełna podziwu dla Twojego talentu. To wspaniale, że dążysz do spełnienia marzeń i zgadzam się z Tobą w 100%, że powinniśmy robić to co kochamy. Życie wydaje się wówczas prostsze.
OdpowiedzUsuńCo jeszcze muszę dodać,Twoje miejsce pracy jest rewelacyjne i te maszyny. Ja w zeszłym tygodniu kupiłam moją wymarzoną hafciarkę i teraz najchętniej tylko przesiadywałabym przy niej :) Prace domowe- wszystko leży- masakra. Tak bym chciała ją jakoś ogarnąć ale ogrom funkcji mnie przeraża.
Zmykam, a Tobie życzę powodzenia i wytrwałości.
pozdrawiam Kasia