Dziś będzie bardzo delikatnie,biało i beżowo,ale to chyba już u mnie norma....;)
Nazbierało mi się trochę rzeczy z monogramami,poduszka,serwetki,szyte jeszcze przd ubiegłymi świętami;),i monogramy haftowane na owalnych "tabliczkach" ,które za pomocą np. kleju do tkanin można mocować na zasłonach,abażurach,czy gdzie tam jeszcze Wam fantazja podpowie;)
A na zakończenie kilka uszytych rzeczy,które są dokupienia w
poszewki białe z ozdobnymi zakładkami i kremowe z motywem róż,a także obrus w biało-beżową krateczkę obszyty koronką.
Podobno słoneczna sobota się nam zapowiada.....
zatem słoneczka Wam życzę,
Agnieszka.
cudowne!:) ile ty masz pomysłów! bajka
OdpowiedzUsuńUrzekające piękne, delikatne z ogromnym wyczuciem smaku.
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy!! Delikatne i romantyczne.
OdpowiedzUsuńSłoneczka życzę!!
Odszyte pierwsza klasa! Hafciarka to moje skryte marzenie,,,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne różane poszeweczki
OdpowiedzUsuńu mnie słoneczko jest, więc równie słonecznej i udanej soboty życzę :-)))
Mi już się nawet biel i beż kojarzą z Twoim blogiem:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne... Sama już nie wiem co bym wybrała dla siebie
OdpowiedzUsuńJak zawsze wszystko takie śliczne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A medalionów nie ma w sklepie?:))
OdpowiedzUsuńNie ma ,Bożenko,były na zamówienie,ale jak masz ochotę to pisz śmiało;))
UsuńŚliczne rzeczy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Same cudeńka tu u Ciebie. I wszystko takie piękne!
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało wyszywać :)
OdpowiedzUsuńMe gusta mucho!!!! Sigo tu blog, haces labores muy bonitas :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreamspaki.blogspot.com.es/
Piękne, delikatne...cudne. Serdecznie pozdrawiam. Iza
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko, niestety nie każdy ma takie zacięcie do robótek ręcznych, a każdy chciałby mieć fajny obrusik. Stad moje pytanie do Ciebie: jakbyś oceniła te tutaj https://flhf.com.pl/asortyment/obrusy/ ? Wydają się fajne, ładnie pasują na stół, ale nie mam takiego doświadczenia. Pozdrawiam i będę wdzięczny za priva lub odpowiedź w komentarzu. Może uratujesz moje małżeństwo, bo za kolejny "badziew" żona grozi rozwodem już.
OdpowiedzUsuń