A dzisiaj pokazuje motylki,jak mój synek zobaczył,to mi nie podarował,jeden musi być jego,wybrał różowego ??? ;) Ale przekonam go że niebieski może będzie lepszy :))
Na dziś to tyle,pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie i dziękuję za miłe komentarze :))
Piękne motylki ,wszystkie bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńTak wiosennie z tymi motylkami i kwiatuszkami!!
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystko!
Pozdrawiam
piękne te motylki i kwiatuszki, ja dopiero zaczynam szyć, może skuszę się też na motylka:)
OdpowiedzUsuńKiedyś babcia opowiadała mi bajkę do poduszki - o motylku, który przynosił dzieciom piękne sny. Jak zobaczyłam Twoje to mi się ta bajka z dzieciństwa skojarzyła:) To na pewno są motylki na dobre sny...:)
OdpowiedzUsuńŚliczne motylaski :)) Mój synek jak był młodszy też lubił kolor różowy, teraz to dla niego "obciach" :):):) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje motylki,mi skojarzyły się z pokoikiem maluszka.Te kolorki takie delikatne...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudne prace:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje motylki,kwiatuszki.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper motylki, kwiatusie i ptactwo:)Uwielbiam te wzory w wiosennych optymistycznych materialach:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne !!!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że synek wybrał motylka i nawet nie dziwi mnie ten pierwszy kolor....różowy :) Mój Olek, też czasem miewa dziwne zapędy z kolorami.
Pozdrawiam ciepło
Róż jest uroczy:) rozumiem Synka:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
motylki cudne :) Śmieszne, ale mój synek jak ma kolorowy wybór to też z reguły wybiera różowe coś. To chyba taki kolor, który przyciąga wszystkie dzieci...
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziekuje za wizyte u mnie.Jestes pierwsza osoba ,ktora skomentowala mojego bloga,bardzo Ci za to dziekuje.Pozdrawiam i milego dnia zycze:)
OdpowiedzUsuńSłodkie są Twoje motylki ;) Bardzo wiosennie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńmotylki rewelacyjne, słodziutkie...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń