środa, 1 lutego 2012

Poszewki i nowa lampa:))

Ale się cieszę,wreszcie ją mam,mam lampę o której zawsze marzyłam,teraz tylko brakuje mi obszernego wygodnego fotela,żebym mogła zawinięta w kocyk rozsiąść się w nim z książką,nastąpi to pewnie nie wcześniej niż na emeryturze,ale będzie już na mnie czekał:))


Kupiłam ją jeszcze przed Świętami od P.Małgosi z bloga MB Wintage,troszkę musiała poczekać,aż wreszcie zabrałam się za szlifowanie,bo była bardzo ciemna,a przeciez ciemne do nas nie przemawia,prawda?No więc złapałam za papier ścierny,z zamiarem malnięcia jej później na biało,ale odsłoniło mi się dośc ładne usłojenie drewna,więc pomyślałam,że może szkoda ją zaciapkać,wtarłam w nią tylko trochę białej farby rozcieńczonej z wodą i na razie tak zostanie.Mam tez ambitne plany odświeżenia moich mebli,które przez dwa lata zupełnie zmieniły kolor,z ładnej bejcy w chłodnym odcieniu wyłoniła się ruda sosna:)Nie chcę ich zupełnie malować,ale wetrzeć w nie trochę rozcieńczonej farby,chcę je po prostu trochę rozbielić,wtedy, myślę,lampa wpasuje się idealnie.


A było tak: (tutaj już noga po lekkim przetarciu,bo zapomniałam pstryknąć wcześniej)

Klosz to mega odzysk:kiedyś wracam z mamą od mojej siostry,patrzymy,a na trawniku przy drodze leży ten oto śliczny abażur:))Łapię więc szybko telefon i dzwonię do siostry,że ma szybko leciec po niego,dobrze,że dwa domy dalej to było:))Akurat odbywała się w tamtym rejonie akcja pozbywania się wielkokabarytowych gratów,więc wyręczyłyśmy panów zbierających chociaż w malutkim stopniu:))




No i jeszcze na koniec poszewki,które wczoraj uszyłam.



O MATKO,JAK JA SIĘ ROZPISAŁAM,TO NIE W MOIM STYLU ZUPEŁNIE:))

POZDRAWIAM I TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO;))

20 komentarzy:

  1. Abażur przeszedł mega pozytywną przemianę...Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. super przemiana abażura !
    co do emeryturki to nie wiem... czy jescze ktoś z nas ją dostanie...hehe jednak fotel warto mieć

    OdpowiedzUsuń
  3. lampa jest świetna tylko coś mi brakuje w tym abażurku przy tej dużej drewnianej podstawie...ale to moje zdanie!Zauważyłam piękna latarenkę. A poszewki są urocze!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. He he emerytka,mam nadzieję,że wczesniej sie go doczekasz;-)mi tez marzy sie taki wielgachny fotel,żebym mogła sie w niego wcisnąć w przyjemnym hafcikiem słoneczna jezienią bądz zima taką jak ta brrr!poszewki -klasa!
    Buziaczki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  5. lampa wyszła rewelacyjnie.
    abażur zmienił się nie do poznania.
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. odwalilas kawal porzadnej roboty, lama rewelacyjna, abazur po prostu miodzio, musze cos podobnego zrobic dla corki do pkoju, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektórzy to mają szczęście:)pieniądze im na ulicy leżą,tylko się schylic:))o maszynie pisałam u siebie,ale nie wiem czy dotarłaś,więc piszę tu:)w Bielsku na ul Michałowicza jadąc od dołu ,za Biedronką jest punkt poprawek krawieckich,taki mały sklepik i w nim przesympatyczna dziewczyna robi poprawki i sprzedaje maszyny za całkiem przystępną cenę:))Na 11 Listopada też jest pasmanteria w bramie i tam też sprzedają maszyny,ale raz drożej.Moja ma metalowe części ale jest bardzo cichutka:))jeśli chcesz wiedziec jeszcze coś-pytaj:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Lampa prześliczna!!!!Podobają mi się takie damy na długiej nodze!!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna jest! Ja będę szyła dwa abażury, tylko czekam na ferie i podstawy lamp kupione w necie. Nie wiem jednak czy potrafię uszyć takie ładne i urocze jak Twój abażur. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ tak, rozpisuj się tak jak najczęściej. Może być jeszcze dłużej i jeszcze więcej zdjęć, ja nie mam dość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak rozpisuj się:)) świetna ta lampa:) nic tylko usiąść i czytać:))
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. lampa przeszła super metamorfozę, ja mam podobnąale szlifowanie mnie przeraża i brak zdolności robienia abażurka. a poszewki, jak wszystko co uszyjesz, cudne!

    OdpowiedzUsuń
  13. lampa piękna ja wciąż łażę u nas na starocie i nic ale mam nadzieję że kiedyś mi się uda znaleźć a podusie piękne

    OdpowiedzUsuń
  14. Piekna lampa, swietna ma podstawe i ten abyzur ach....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. piekna podstawa i abażur:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna metamorfoza lampy. Mam w domu podobną, pewnie przy niej pokombiniję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczne poszewki! :)

    OdpowiedzUsuń