niedziela, 11 marca 2012

Kawałek pokoju.

Dzisiaj pokaże kawałek pokoju,po zmianach jakie miały miejsce kilka tygodni temu.Ciągle brakuje mi czasu na zrobienie choćby kilku fotek....wariackie to życie jakieś,wcale mi się nie podoba ten pęd....no ale jutro,a właściwie dzisiaj niedziela,więc może trochę oddechu złapię...



Któregoś wieczoru usiadłam i z prześcieradła uszyłam rolety,jako,że okno składa się z dwóch nierównych części,nie wiedziałam,czy zrobić każdą roletę innej szerokości,czy podzielić je na równe części,ostatecznie zdecydowałam,że chyba zrobię w calości...




Z tildowej książki ,którą jakis czas temu kupiłam zrobiłam pierwszego manekina,tylko podstawkę jakąś inną musze mu wykombinować,bo na razie przykleiłam go do klocka mojego dziecka:))


Iabażur nowy powstał,bo tamten w kwiatuszki,trochę się gryzł z kwiecistymi zasłonami...;)



Pozdrawiam Was serdecznie i spokojnej niedzieli życzę:))

24 komentarze:

  1. Bardzo ładny klimatyczny pokoik:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim pokoiku to można wypocząć...Przytulnie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie i przytulnie u Ciebie :) I tak wiosennie :) Pozdrawam!

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie....ja już drugi miesiąc zabieram się do szycia rolet....może dzisiaj coś wymodzę....tylko koncepcja wciąż mi się zmienia:))..ach i jeszcze te białe tulipcie:))),,,

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta roleta bardzo mi się podoba. Świetnie by mi pasowała taka w sypialni.
    Muszę pokombinować :)

    Pozdrawiam

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastycznie, świeżo, czysto, romantycznie...Miłego niedzielnego wypoczynku, pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo przyjemna zmiana:) manekina zrobilas cudnego:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Ci ,że tak pięknie szyjesz i potrafisz taki klimat sobie stworzyć w domku.
    Śliczna roletka i zasłony!!A lampa,to już w ogóle cudna jest!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj jak miło u Ciebie...aż mam ochotę przysiąść na tym fotelu i poprosić o filiżankę kawy ;o) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam te klimaty panujące w Twoim domku, miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny klimat stworzyłaś, ten fotel jest tam w doskonałym miejscu, tylko książka, gorąca czekolada i mogłabym siedzieć tam godzinami:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kreatywne osóbki już tak mają że ciągle są zajęte i ciągle brakuje im czasu:)))Fajny pokoik:))ja swoje podstawki pod manekiny zrobiłam z okrągłej "listewki"i odlewu gipsowego który potem zdekupażowałam.Gips wymieszany z klejem do płyt gipsowych 1:3 wlany do "formy" wyciętej z butelki po mleku:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Ty Bożenko to juz w ogóle jesteś niemożliwa;))O gipsie bym nie pomyślała....:) Ale udało mi się dostać na "dziadach"takie okrągłe podstawki drewniane,przemalowałam i już mam fajną podstawę;)

      Usuń
  13. Taki kącik z fotelem wiklinowym przydałby mi się również.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie i bardzo przytulnie :) Fotel wygląda niezwykle zachęcająco - tylko rozsiąść się wygodnie z dobrą książką :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. klimatycznie i radośnie ...

    OdpowiedzUsuń
  16. Biel, biel, taka lekkość, pięknie....

    OdpowiedzUsuń
  17. uroczo a manekinek rewelacyjny!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jej, jak ładnie! te zasłony są piękne, wprowadziły tyle koloru i słońca! ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj
    Prześliczne rolety uszyłaś.
    Chciałam zapytać czy one są dołem jakość szczególnie usztywniane?

    Ps. Uwielbiam tulipany.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są usztywnione,wlożyłam tam dwa takie cieńsze o połowę niż w miotle kijki, nie obciążają za bardzo,a fajnie się układają.

      Usuń
  20. Ale fajne te roletki:))Jednak w całości u Ciebie są lepsze, ale za mną chodzą...:)
    Bardzo fajny klimat w pokoju, abażur dodaje smaku, taki prosty a nietuzinkowy....
    Jak roletki rozwiniesz to sięgają do parapetu?
    Pozdrawiam:))
    Gocha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosieńko nie sięgają do parapetu,uszyłam je z prześcieradła,więc nie starczyło,,przyznam się,że trochę mi zaciemniają w pokoju,a wcale nie chciałam....zwłaszcza jak teraz tak ponuro za oknem,ale pewnie kiedyś sobie jeszcze uszyję z jakiegoś cieńszego materiału.No i abażur i rolety bez koronek,pierwsze chyba od dawna rzeczy,gdzie nie wszyłam koronki:))

      Usuń
  21. Bardzo ładnie, inaczej niż wszędzie, jestem na TAK:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń