Jeszcze kilka fotek kuchennych wariacji i jutro albo w poniedziałek zabieram sie za dekorowanie pokoju.Zawsze czekałam z tym do wigilii,bo u nas zawsze panował zwyczaj,że choinke ubieraliśmy dopiero w wigilie rano,ale niestety,przy dwójce maluchów zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę,to nie jest dobry pomysł...Ale na razie jeszcze trochę kuchni:
Pozdrawiam i miłej niedzieli Wam życzę;)
Pięknie! I piękny cyklamen w bieli... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Naprawde kimatyczna jest Twoja kuchnia, a te swiateczne akcenty dodaja jej jeszcze wiekszego uroku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
urocze jest w twojej kuchni takie subtelne akcenty świąteczne nadają jej smaku!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie i nastrojowo!!!pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJak miło nacieszyć oczy czymś tak pięknym. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńklimatyczna kuchnia. lubię taki wystrój.
OdpowiedzUsuńKuchnie prezentuje się bardzo świątecznie, ślicznie tam u ciebie :)) U nas w domu rodzinnym też panował zwyczaj ubierania choinki w wigilię, ale pamiętam, że w międzyczasie były też przygotowania kulinarne i wieczorem wszyscy mieli już dość ;0))) także teraz, we własnym domu ubieram choinkę co najmniej tydzień wcześniej, żeby się nacieszyć :))
OdpowiedzUsuńTak fajniusio u Ciebie,mozna patrzeć,patrzeć i patrzeć,zdjęcia napawają takim ciepłem;-)
OdpowiedzUsuńśliczne i nastrojowe dekoracje!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta rameczka z aniołkami na trzecim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie u Ciebie, jak zawsze zresztą:) te czerwienie są niezwykłe:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Śliczna kuchnia :)
OdpowiedzUsuń