niedziela, 18 grudnia 2011

Ciąg dalszy kuchennych dekoracji...

Jeszcze kilka fotek kuchennych wariacji i jutro albo w poniedziałek zabieram sie za dekorowanie pokoju.Zawsze czekałam z tym do wigilii,bo u nas zawsze panował zwyczaj,że choinke ubieraliśmy dopiero w wigilie rano,ale niestety,przy dwójce maluchów zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę,to nie jest dobry pomysł...Ale na razie jeszcze trochę kuchni:







Pozdrawiam i miłej niedzieli Wam życzę;)

12 komentarzy:

  1. Pięknie! I piękny cyklamen w bieli... :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawde kimatyczna jest Twoja kuchnia, a te swiateczne akcenty dodaja jej jeszcze wiekszego uroku.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. urocze jest w twojej kuchni takie subtelne akcenty świąteczne nadają jej smaku!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i nastrojowo!!!pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak miło nacieszyć oczy czymś tak pięknym. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. klimatyczna kuchnia. lubię taki wystrój.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuchnie prezentuje się bardzo świątecznie, ślicznie tam u ciebie :)) U nas w domu rodzinnym też panował zwyczaj ubierania choinki w wigilię, ale pamiętam, że w międzyczasie były też przygotowania kulinarne i wieczorem wszyscy mieli już dość ;0))) także teraz, we własnym domu ubieram choinkę co najmniej tydzień wcześniej, żeby się nacieszyć :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak fajniusio u Ciebie,mozna patrzeć,patrzeć i patrzeć,zdjęcia napawają takim ciepłem;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne i nastrojowe dekoracje!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna jest ta rameczka z aniołkami na trzecim zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo przyjemnie u Ciebie, jak zawsze zresztą:) te czerwienie są niezwykłe:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń